kostor - 2020-08-03, 23:07 Odnośnie Pani Skrok, to od początku sezonu wbijała ona na swoim profilu szpilki w kierunku trenera, więc to, że jej odmówił to nie jest żadne zaskoczenie. Wersja Kioto jest zdecydowanie bardziej prawdopodobna. Zdecydowanie. Dorpat - 2020-08-04, 00:12 http://www.folbluty.org/f...nt01returnid=15 Osan - 2020-08-04, 07:31
Może dla takich ciołków, buncoli i kostomłotów, jak ty (tx czy alef), bo dla każdego przytomnego (zdrowego na ciele i umyśle) jest niedorzeczna (nie trzymająca się kupy). I weź tu, człowieku, podaj jednemu z drugim wszystko jak na tacy, a on i tak opowie się za wariantem najbardziej niedorzecznym. Ale co się dziwić w sytuacji, gdy połowa narodu głosowała za człowiekiem, który przysięgał stać w obronie Konstytucji, po czym regularnie ową przysięgę łamał... Szkoda słów kostor - 2020-08-04, 08:23 Kulturalni ludzie potrafią się spierać bez obrażania drugiej osoby. Inteligentni ludzie natomiast, potrafią przyjąć, że ktoś może mieć inne zdanie niż oni sami. Cóż, najwyraźniej mylnie Cię oceniałem. Osan - 2020-08-04, 10:32 Już dajcie, na Boga, spokój z tą "kulturą", bo to nie czas i miejsce, byście mieli mnie uczyć tejże. Poza tym ten portal to ani telewizja śniadaniowa, ani też Wersal, by ona właśnie miała być tu najważniejsza (jakoś szczególnie istotna). W Sejmie nie taka "chamowatość" odchodzi i jeszcze dotąd nikogo za to nie zamknęli. Zamiast więc wytykać mi braki w wychowaniu (brak kultury), to raczej skupcie się na napisaniu czegoś merytorycznego; na odniesieniu się do rzeczy naprawdę ważkich (przebiegu Derby, nikczemnym zachowaniu Surtel i Ziemiańskiego czy też nieprofesjonalnym Wyrzyka), bo natenczas jestem tu jedynym (nie licząc Dorpata), który się do tego jakkolwiek odniósł, a nie szukał (bez sensu) w innych dobrych manier (lub ich braku). Inteligentni ludzie (do których się zaliczam) potrafią przyjąć, że ktoś może mieć inne zdanie, ale tylko wtedy, gdy sprawa jest otwarta czy wątpliwa (nie w pełni rozstrzygnięta). W takiej sytuacji nie miałbym do Ciebie cienia pretensji, kostor, gdybyś miał inne (od mojego) zdanie. Zupełnie inaczej to wygląda, gdy coś jest przesądzone ponad wszelką wątpliwość (jest jasne jak amen w pacierzu, jak dwa razy dwa), a mimo tego znajdą się tacy, którzy poprą każdą inną opcję (nawet najbardziej odjechaną i nierealną), byle tylko nie przyznać mi racji. Wprawdzie już to przerabiałem (pamiętacie frazę trenerka /?/: "uno nie ma racji, nawet wtedy, gdy ma rację"), ale niezmiennie takie postawy irytują mnie do żywego (efektem czego nie zważam na savoir vivre). Sorry, kostor, bez obrazy, ale sam się prosisz - taką postawą - o kilka słów do słuchu (o ustawienie do pionu w krótkich, żołnierskich słowach), natomiast szanuję Cię jako koniarza i człowieka (za ten ostatni twój wpis, bo to było akurat ładne i mądre)... Kioto - 2020-08-04, 12:17 Osanie, nie wiem czy śledzisz profil Adama Wyrzyka na facebook'u, ale tam mógłbyś się zorientować jaki jest jego stosunek do derbisty, Mazura i samego Night Thundera. Po samym Derby Wyrzyk nagrał dwa filmiki z boksu IRL i NT. Można je obejrzeć, bo "wiszą" cały czas na jego tablicy. Ponadto Wyrzyk się "ohasztagował" na profilowym #wszyscymuremzamazurem. Zawsze bezpieczniej jest nie być w 100% przekonanych do swoich racji i argumentów, bo zawsze istnieje szansa pomyłki  . Wszak nikt z nas nie jest nieomylny.
Wyrzyk jest bardzo zaangażowany politycznie na swoim profilu facebookowym i brak jego na dekoracji podczas Derby jak najbardziej może być znakiem protestu wobec obecnej władzy. Skoro coś się zdarzyło raz dlaczego miałoby się nie zdarzyć dwa razy? Poniżej link do profilu Wyrzyka. Trzeba sporo zjechać w dół by dojść do filmików z boksów IRL i NT, gdyż jest bardzo aktywnym fejsbukowiczem. 
https://www.facebook.com/adam.wyrzyk Kioto - 2020-08-04, 12:24 Natomiast co do protestów MS i KZ, złożonych po czasie i kompletnie niedorzecznych, to według mnie jest jedno wytłumaczenie. Raczej, ani Surtel, ani Ziemiański nie liczą na "pozytywne rozpatrzenie" ich protestów. Według mnie ten manewr jest im potrzebny by przechwycić konie Pegzy. Razem z państwem Pegzów złożyli protest, mają tę samą panią adwokat, więc już coś ich łączy. Następnym krokiem prawdopodobnie będzie propozycja by konie Pegzy przeszły do stajni Niespodzianka. Zauważcie, ze już przechwycili właściciela Petit'a i Xawerego. tx - 2020-08-04, 13:08 Pegzowie nie dadzą się, jak sądzę, łatwo "wyjąć", choć koszt treningu u Wyrzyka 2800 zł, u Ziemiańskiego 1800 zł. Firma Pegzów - wytwórca tanich łóżek itd - trzyma u Wyrzyka 15 koni, różnica w skali rocznej 180 tys. zł, pewnie do przełknięcia na dziś, sądząc po cenach zakupionych przez nich koni. Gdybym był na ich miejscu, byłoby dla mnie zbyt ryzykowne zabieranie koni od Wyrzyka, tylko z powodu niepowodzenia w Derby. Co tu dużo mówić, pan Adam jest człowiekiem z boską charyzmą. dodane/ Ogólnie, dyskusja po Derby, w tym wątku, zeszła za bardzo w stronę nieszczęśliwego ruchu Marianny Surtel jako właścicielki Timemastera, z jej potępieniem, ze względu na niezrównoważony atak na Mazura itd. To przykre, gdyż podziwiam też ją jako kobietę, która w życiu do czegoś doszła. dodane/ Myślę po cichu, może Alef miał i rację, może na początku przeważały dobre intencje, związane z niezgodą na nadużywanie bata. Kara 500 zł prosto z karyfikatora nie pasuje do nadużycia bata w Derby. Zmienić ten karyfikator, a wniosek ten zapisuję na plus afery wywołanej przez panią Mariannę. popr. dodane wieczorem/ "Nadużycie bata" rozumiane jako naruszenie przyjętej od niedawna normy o maksymalnie sześciu pobudzeniach batem. Kary w Derby i gonitwach kategorii A powinny być wyższe niż w pozostałych gonitwach. W sensie praktycznym, Mazur nie nadużył bata, mógł użyć go zgodnie z normą i też by wygrał, moim zdaniem. Właściciele Timemastera perfidnie uzasadnili porażkę ich konia nadużyciem bata przez Mazura. Alef - 2020-08-04, 17:29 Czy po takiej obszernej analizie gon Derby 2020 jaką przedstawiono na foulbluty.org oraz po wypowiedzi dż S.Mazura po tej gonitwie, że wyścig ułożył się po jego myśli, można stwierdzić iż Derby 2020 wygrał koń o najlepszym pochodzeniu na tym dystansie, najlepiej przeprowadzony, ale jednocześnie raczej najszczęśliwszy tego dnia, czyli niekoniecznie najlepszy ? Obejrzałem film z wyścigu jeszcze raz i drugi. Moim zdaniem, tak właśnie można stwierdzić. I jeszcze jedno po obejrzeniu kolejny raz filmu. Wyścig Derby 2020 jako bieg sportowy był ok. Z błędami dżokejskim i terenerskimi (jak to na wyścigach konnych), ale jako całość ok. Zawiodła jedynie KT. Osan - 2020-08-04, 17:45 Jesteś w stanie odpowiedzieć na pytanie w jakim sensie - wg ciebie - "zawiodła KT"? Co zrobiła źle lub też czego nie zrobiła, iż tak to widzisz? Osan - 2020-08-05, 10:18 No więc właśnie (wszystko jasne)... Nie sztuka pisać co tylko ślina na język przyniesie. Jeszcze trzeba wiedzieć co się pisze i umieć uzasadnić (a przynajmniej jakkolwiek zilustrować) swoje tezy. Jak widać w tym pierwszym Alef jest mocny, w tym drugim natomiast wymięka (mięknie) w oczach... Jak można było napisać, że "KT zawiodła"? A niby w czym się to przejawiło? Szczepan nadużył bata i dostał za to karę grzywny (zgodnie z regulaminem). Może się ta grzywna wydać komuś mała, ale - w istocie - jest jedną z wyższych w naszej rzeczywistości. Te 4 pozaregulaminowe uderzenia batem nie kwalifikowały się na śpieszenie, bo ogier oddawał od bata, więc nie zachodziło tam "pastwienie się nad koniem" (znęcanie się, czy też znęcanie ze szczególnym udręczeniem"). KT słusznie też oddaliła pozwy przegranych w Derby (Surtelów i Pegzów), bo te zostały wniesione w trybie pozaregulaminowym i z nieprzystającymi do przewinienia, wziętymi z kosmosu, żądaniami (de facto w akcie pozasportowej i niemoralnej zemsty).... Czy Pegzowie wezmą konie od skutecznego i błyskotliwego (pracującego z sukcesem, z rozmachem i fantazją) Wyrzyka, do trzy razy mniej skutecznej stajni Ziemiańskiego ? Szczerze wątpię (musieliby upaść na głowę). Poza tym tamtejszy duet nienawistników na tyle mocno ostatnio sobie nasr... w papiery, że co rozsądniejsi raczej będą zabierali od nich konie, niż do nich przenosili (choćby zdając sobie sprawę z tego, iż Szczepan już nigdy u nich nie pojedzie). Protestuję też raz jeszcze przeciwko tezie, że ta cała podła nagonka na Mazura, z próbą jego eksterminacji zawodowej (unicestwienia jako dżokeja) była tylko "zabiegiem marketingowym"! Kto w ogóle mógł wymyślić coś tak bzdurnego (nieetycznego) w treści?! Jak można nazwać próbę eksterminacji i upodlenia drugiego człowieka "zabiegiem marketingowym"?! To tak jakby powiedzieć, że hitlerowcy i stalinowcy "uprawiali (w praktyce, do tego skutecznie) marketing"! Czasem, co niektórzy, powinni się dwa razy zastanowić nim tu coś napiszą, lub też powtórzą bezrefleksyjnie "za mądrymi", bo się scyzoryk w kieszeni otwiera. tx - 2020-08-05, 13:24 Ledwie 16 godzin dał Osan na odpowiedz na jego pytanie. Trochę mało, jak na drogiego kolegę Alefa, zaliczonego przez pytającego do kategorii "ciołek". Myślę, że Alef zachował się jak kunktator, jak wielki wódz z czasów rzymskich, odwlekając odpowiedz. Nie miałby większych szans z Osanem, który każdą z jego odpowiedzi zaatakowałby po swojemu, z wyjątkiem przyznania się do błędu. W istocie, jak sądzę, Alef popełnił błąd, bowiem KT zawiodłaby tylko wtedy, gdyby nie powzięła żadnej decyzji. Wyższa kara nie uchroniłaby Mazura przed bezpardonowym atakiem ze strony właścicieli Timemastera, tworzących w tym przypadku swego rodzaju szajkę i współpracujących ze sobą jak sfora wilków podczas polowania. Ze mną Osanowi tak łatwo nie pójdzie. Popełniłeś, drogi kolego, błąd, pisząc, że Mazur w przyszłości z daleka będzie się trzymał od Ziemiańskich. Osan wykazał się się nieznajomością jednej z podstawowych reguł polskiego regulaminu wyścigów konnych. Właściciel, a nie trener zapisuje konia do gonitwy, wraz z dżokejem. Pojedzie, jeśli właściciel dogada się z nim. A tym właścicielem może być na przykład Osan, to też może się zdarzyć, jak zwykł odpowiadać nieżyjący dziennikarz sportowy Maciej Biega na pytanie, czy liczy jakiegoś konia (którego on nie liczył). Poza tym, akurat Mazur jest kulturalnym dżokejem i komu jak komu, ale Ziemiańskiemu nie odmówiłby. W tym miejscu zaświtała mi dość przewrotna myśl, którą podzielę się z wami. Otóż agentem Mazura w ZEA była Marta Chowańska, a słyszę, że są razem. Panna Marta pracowała razem ze Szczepanem u Ziemiańskich. Znawcy tematu już pewnie domyślają się, dla jasności powtórzę tu środowiskową opinie, że Z. jest łasy na wdzięki, to żadna ujma i nie on jeden. Wszak piękno jest na to, żeby zachwycało do pracy. Z przekazów obyczajowych, a następnie potwierdzeń na przestrzeni lat, nie pozostawiających wątpliwości, można sobie wyobrazić jak wyglądają stosunki męsko - damskie w miasteczku wyścigowym w zespole torów na gruntach dawnego folwarku Służewiec. Zmieniają się nazwy, zwyczaje pozostają. Nie będę już dalej w szczegółach rozwijał tej myśli, krótko powiem, że pani Marianna już jako dama i towarzyszka życia pana Krzysztofa pewnie nie raz i dwa mogła poczuć się zazdrosna...itd. Tyle podczas dzisiejszego lunchu. Osan - 2020-08-05, 13:59 Nie sądzę, że to właściciel, a nie trener, zapisuje konie do gonitw. Na logikę i zdrowy rozum, to powinien być trener. Jeśli jednak faktycznie właściciel (w co aż mi się wierzyć nie chce), to w istocie tego nie wiedziałem, ale to żadna straszna ujma, bo dotąd nie była mi taka wiedza potrzebna praktycznie. Chyba jednak nie pomyliłem się co do tego, iż Szczepan - niezależnie od tego, kto dokonuje zapisów - pewnie długo (albo już nigdy) nie pojedzie na żadnym koniu trenowanym przez - jak słyszę - casanovę Ziemiańskiego, bo gdyby pojechał, to byłby głupi, gdyż są jakieś granice tolerancji na chamstwo (podłość)... Może się zdarzyć (i pewnie się zdarzy), że takim właścicielem, na którego własności koniu pojedzie kiedyś Szczepan będzie Osan (moja młoda arabka, hodowli michałowskiej, jest bystra, przebojowa i chętna do galopowania /jej pełna siostra biegała najlepiej z całego potomstwa El Omariego/, więc nie wykluczone, że oddam ją do treningu wyścigowego). Rzecz jednak w tym, że na pewno nigdy żaden koń mojej własności nie trafi do stajni Niespodzianka, więc za moją przyczyną Szczepan na pewno nie będzie musiał dosiąść konia ze stajni Ziemiańskiego i mu podobnej Surtel. Natomiast moją "Gwiazdkę", jeśli już, to oddam do treningu Januszowi Kozłowskiemu, gdyż podoba mi się jego fachowość i wrażliwość... Myślę, że Alef (tak to odbieram) wybierając milczenie (niechby nawet pogardliwe) okazał resztkę instynktu samozachowawczego - co było w sumie niegłupie, a nawet dość rozsądne. Niekiedy faktycznie lepiej zmilczeć, a już na pewno wtedy, gdy się nie ma argumentów na poparcie swych bajdurzeń. Tu więc szacun Issos - 2020-08-05, 17:39
Bardzo dobry post. Issos - 2020-08-05, 17:55 Andrzej F. i Robert Z. - i tak oto staliśmy się z Dorpatem przestępcami Wyluzuj Osan. Wszyscy chętnie z Tobą pogadamy. I z pewnością nie raz przyznamy Ci racje.
|
||||||||||
