To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Tower Racing Forum

Tor Służewiec 2020 - wszystko o rodowodach

Dorpat - 2020-08-11, 15:10

Dziękuję tx za szczerą z twojej strony (wreszcie) ocenę mojej osoby. Natomiast zupełnie nie dotyka mnie nazwanie mnie głupkiem przez ciebie.
I to naprawdę jest nudne i żenujące przywoływanie po raz pięćdziesiąty tych samych słów Majackiego, które cytujesz przy każdej możliwej okazji (ubolewam nad stanem twojej pamięci, skoro nawet wydaje ci się, że podajesz coś nowego). Tak jak z tym chamem - to nie jest genialne, tylko po tylu wpisach staje się paździerzowe, nudne i oklepane. Spaliłeś ludziom ich powiedzonka.
I jak zwykle piszesz nie na temat wyścigów i hodowli, tylko prywatne zaczepki i prowokacje.
Nie masz nic do roboty - sam poszukałbyś ile kosztowały jako roczniaki na aukcjach konie z poszczególnych roczników, importowane do Polski, a nie wypisujesz, że chętnie usłyszałbyś to, jeśli ktoś ci to poda.
Albo zaanalizował ze swojego punktu widzenia przebieg Nagrody Westminster, tempo, sposób jazdy, używanie bata - i ich wpływ na dalszą karierę, zdrowie i psychikę startujących w tym wyścigu koni.
Tylko merytoryka mnie interesuje, argumenty, a nie jątrzenie i kłótnie.
Ale oczywiście łatwiej pisać o marynarkach, dżinsach, chamach i głupkach.
Głębokie rozczarowanie.

tx - 2020-08-11, 16:03

Drogi kolego, dokładnie na odwrót, jak mawiał trener Łazarek, trudniej się pisze o chamach i ludzkiej głupocie, bo to wymaga jakiejś syntezy, błysku, inaczej jest prymitywne, jak prymitywnie, z jakiejś złości, wypowiadasz się o mnie, ale bez urazy. Łatwiej się pisze o rodowodach, kto był ojcem i co osiągnął, kto ojcem matki, kto czwartą matką itd, a jeszcze łatwiej mówi, jeśli ktoś ma tak fenomenalaną pamięć jak ty, drogi Dorpacie (o tej pamięci z uznaniem pisałem wcześniej). Jeśli te dwie anegdoty - tej drugiej nie ujawniałem publicznie, inaczej niż piszesz - nie przekonały, to trzecia, specjalnie dla Ciebie.

- Pies zjadł poduszkę - napisałem tylko to jedno zdanie wiele lat temu na forum Zmdom.com.pl, pod osobnym tematem.
- A co się stało z tym psem? - w pół roku zapytałem siebie, bo nikt wcześniej nic nie napisał. Znów cisza. Pointę miałem przygotowana zanim napisałem pierwsze zdanie:
- Posiadł wiedzę, ale jej nie zapłodnił.
Nie wystarczy fenomenalna wiedza o rodowodach, jak w Twoim przypadku, drogi Dorpacie. Ileż błędów popełniłeś, nie potrafiąc zapłodnić tej swojej rozległej rodowodowej wiedzy, którą wszyscy podziwiamy!!! Myślę, może i za dużo, gdyby twoi bliscy i dalsi się zebrali, wyszłaby z tego całkiem pokaźna litania. A ile to wszystkich kosztowało?
Ale, masz racje, wracajmy do tematu!

Issos - 2020-08-11, 19:25
Temat postu: Nowe ogiery w polskiej hodowli
Nawiązując do tematu, przygotowałem krótki opis og. Turati. Pierwsze źrebaki po nim urodziły się w tym roku w Golejewku. Podoba mi się kariera wyścigowa tego ogiera (włoski vice-Derbista) i jego ojciec (Lomitas) . Turati zanim trafił do Polski stanowił we Włoszech. W nielicznej grupie jego potomstwa (17 wg danych JCIS) najbardziej wyróżnił się Live Your Life - zwycięzca dwóch płotowych gonitw G1. Co sądzicie o tym reproduktorze?

Turati (Lomitas – Torrigiana po Celtic Swing) urodził się w 2006 roku w Wielkiej Brytanii gdzie w latach 2005-2007 stanowiona była reproduktorami stacjonującymi w Dalham Hall Stud jego matka, Torrigiana. Hodowcą ogiera jest włoska Scuderia Nordovest Srl. Jako roczniak Turati został zakupiony za 95,000 € przez Allevamento La Nuova Sbarra i oddany do treningu wyścigowego w stajni tr. Giorgio Pucciatti'ego

Z bardzo dobrej strony syn Lomitasa i Torrigiany pokazał się już w wieku 2 lat - wygrał 3 wyścigi m.in. Premio Rumon LR i zajął III m. w Premio Criterium Partenopeo LR. U szczytu formy ogier znalazł się w wieku 3 lat. Sezon 2009 Turati rozpoczął zwycięstwem w Premio Rakti gdzie pobił dobrego og.Blue Black Jack. W klasycznym Premio Parioli G3 (włoskie 2000 Gwinei) zajął IV miejsce w stawce 13 koni. Wreszcie, na początku maja, znakomicie zaprezentował się w Derby Italiano G2. W gronie 21 najlepszych koni rocznika zajął II miejsce. Uległ w tym wyścigu o 1 1/2 dł. znakomitemu og. Mastery (St. Leger St. G1, 3m.Grand Prix de Paris G1) a pobił o łeb bardzo dobrego Jakkalberry (Gran Premio Di Milano G1, Dubai City of Gold G2, 3m. Dubai Sheema Classic G1, Melbourne Cup G1). Po raz kolejny do startu Turati wyszedł we wrześniu w wyścigu rangi Listed Premio Villa Borghese Memorial F Cadoni. Odniósł w nim przekonujące zwycięstwo a w pobitym polu pozostawił m.in. IV w Derby og. Apprimus.

Niezwykle udany dla siebie rok zakończył występem w prestiżowej Premio Roma G1. Celownik minął na II miejscu tracąc do zwycięzcy, og. Voila Ici (1m. Gran Premio di Milano G1), pół długości. W pobitym polu znalazły się tak dobre konie jak Sant'Antonio (miesiąc wcześniej II w Gran Premio del Jockey Club e Coppa d'Oro G1), City Leader (Juddmonte Royal Lodge Stakes G2, 2m. Racing Post Trophy G1), Balius (Jebel Hatta Stakes G2, 2m. Queen Elizabeth II Cup G1, Hong Kong Cup G1, 3m. Singapore Airlines International Cup G1), Freemusic (3m. Premio Presidente della Republica G1 x2), Sri Putra (Prix Guillaume d´Ornano G2, York Stakes G2, 2m. Coral-Eclipse Stakes G1, 3m. Prince of Wales's Stakes G1) czy znany w Polsce Estejo (Premio Roma G1, Premio Presidente della Republica G1).

Po sezonie 2009 Turati został uznany za najlepszego 3-letniego konia we Włoszech ścigającego się na dystansach 1900-2200 metrów. International Federation of Horseracing Authorities, która co roku publikuje ranking najlepszych koni wyścigowych na świecie, sklasyfikowała Turatiego na 175 miejscu wśród koni 3-letnich i starszych przyznając mu rating 116. Wyżej ścigającego się z wielkim powodzeniem we Włoszech ogiera oceniły prestiżowe Racing Post (rating 117) i Timeform (120).

W wieku 4 lat Turati biegał tylko raz – w marcu 2010 roku wygrał Premio Sirlad. Ponownie do startu wyszedł po roku przerwy, nie odnosił już jednak takich sukcesów jak wcześniej W 6 startach w wieku 5 lat odniósł 1 zwycięstwo (Premio Camera Dei Deputati). W połowie sezonu 2011 tr. Giorgio Pucciatti został zastąpiony przez tr. Endo Botti. W wieku 6 lat Turati biegał 2 razy – zajął III m. w Premio Tupini i IV w Premio Mincio – i zakończył karierę wyśćigową. Łącznie w wieku 2-6 lat biegał 19 razy, odniósł 7 zwycięstw, 3-krotnie był II i 2-krotnie III. Na swoim koncie zgromadził 293,964 €

Ojciec og. Turati, Lomitas (Niniski – La Colorada po Surumu), był jednym z najlepszych koni biegających w Niemczech w latach 90-tych – Czempionem koni 2-letnich w sezonie 1990 oraz Czempionem koni 3-letnich i „Koniem Roku” w sezonie 1991. W wieku 2-lat był niezwyciężony w 2 startach. Wygrał m.in. ARAG Junioren Preis LR. W kolejnym roku zwyciężył w 5 z 6 wyścigów w których brał udział m.in. w trzech gonitwach Grupy 1 - Geno-Europa-Preis (o 8 dł.), Grosser Preis von Baden (o 7 dł. pobił drugiego na mecie og. Temporal rewanżując mu się tym samym za minimalną - o pół długości - porażkę w Derby) i w Grosser Preis von Berlin (o 2 dł.). W niemieckim handicapie koni 3-letnich i starszych za 1991 rok ogier został sklasyfikowany na I miejscu z bardzo wysokim GAG 105,5 kg (w 1986 roku dwa znakomite ogiery Acatenango i Lirung, zostały ocenione, odpowiednio, na 110 i 106 kg; od tego czasu aż po dziś dzień GAG otrzymany przez Lomitasa jest najwyższym jaki otrzymał jakikolwiek koń w niemieckim handicapie). Wysoko osiągnięcia Lomitasa oceniły również Timeform i Racing Post przyznając mu rating, odpowiednio, 129 i 127 funtów.

Swoją karierę wyścigową Lomitas kontynuował w wieku 4 lat. Trzy pierwsze starty w 1992 roku przyniosły mu dwa zwycięstwa, w Gerling Preis G2 i w Idee Hansa-Preis G2, i II miejsce w Grosser Preis der Wirtschaft G2. Kariera niemieckiego Czempiona załamała się w czwartym starcie w sezonie - w Preis Der Privatbanklers Merck, Finck & Co G1 zajął dopiero 5 miejsce w stawce 6 koni. Badanie po wyścigu wykazało obecność w jego ciele trucizny. Właściciel Lomitasa, Walter Jacobs, od dłuższego czasu dostawał pogróżki, grożono mu nawet zabiciem Lomitasa – nie traktował ich jednak poważnie. Kiedy grożby okazały się realne Lomitasa przewieziono w tajemnicy najpierw do Newmarket w Anglii, a potem do Stanów Zjednoczonych, gdzie trafił do treningu Rona McAnally. Bardzo mocno zaangażowany w cały proces ukrycia Lomitasa przed szantażystami był Monty Roberts.

Znany na całym świecie koniarz pracował z ogierem gdy ten miał trzy lata pomagając mu w przełamaniu niechęci do maszyny startowej. Niechęć ta niemal zakończyła karierę wyścigową Lomitasa w przededniu jego największych sukcesów. Jedni mówili, że miał bardzo głęboko zaawansowaną klaustrofobie, inni – że był po prostu inteligentny. Monty Roberts opisał Lomitasa m.in. w swojej książce „Człowiek, który słucha koni” a z każdego akapitu poświęconemu ogierowi czuć ogromne wrażenie jakie wywarł na autorze swoją urodą i osobowością („Lomi, ach Lomi! - wołały dzieci” :-) ).

W Stanach Zjednoczonych Lomitas nie odniósł spodziewanych sukcesów. Potrafił jednak notować wartościowe wyniki. W wieku 5 lat wychodził do startu 4-krotnie. Wygrał wyścig Allowance, o 3/4 długości uległ og. Journalism w piekielnie szybkim Shoemaker Hcp. G2 (dystans 1 mili konie przebyły w 1:32, 89), zajął V miejsce w Hollywood Turf Hcp. G1 (dystans 2000 m. zwycięski Bien Bien pokonał w 1:57,75!) a sezon zakończył III miejscem w Bowling Green Hcp. G2. Przed rozpoczęciem sezonu 1994 Lomitas zmienił trenera (R. McAnally'ego zastąpił Charles Whittigham). Nie była to jednak zmiana na lepsze – po trzech niezbyt udanych startach w wieku 6 lat ogier zakończył karierę wyścigową i rozpoczął stadną. Dużą przeszkodą w rozwoju kariery Lomitasa w Stanach Zjednoczonych były z pewnością wciąż powracające problemy z kopytem, które były najprawdopodobniej pochodną wcześniejszego otrucia. W czasie swojej kariery wyścigowej stanowiący własność Waltera Jacobsa ogier wygrał 10-kritnie w 19 startach, gromadząc na swoim koncie kwotę 1,445,500 Dm i 85,638$.

Karierę stadną Lomitas rozpoczął w 1995 w rodzinnej Gestüt Fährhof, w latach 2002-2006 stanowił w Dalham Hall Stud w Newmarket, a od 2007 do śmierci w 2010 roku ponownie zajął boks ogiera czołowego w niemieckiej stadninie. Pozostawił po sobie 682 źrebaki. Do startu wyszło 540 z nich (79%) a zwyciężało 416 (61%). W gonitwach Black Type (wyścigi o najwyższym znaczeniu selekcyjnym – gonitwy Grupy 1, 2 i 3 oraz tzw. Listed Race) zwyciężało 49 jego potomków (7%) a kolejnych 48 zajmowało w nich miejsca 2-3. Na absolutnie najwyższym poziomie wyścigowej rywalizacji, w gonitwach Grupy 1, zwyciężały - SILVANO (HKJC Audemars Piguet Queen Elizabeth II Cup,G1, Arlington Million St.,G1), BELENUS (Deutsches Derby,G1, Europa Preis,G1), MERIDIANA (Oaks d'Italia,G1, Orchid H.,G2), SANAGAS (Hollywood Turf Cup , G1), SALOMINA (Preis der Diana,G1), SHALANAYA (Prix de l'Opera, G1), MOLLY MALONE (Prix du Cadran, G1) i wreszcie ta, która przyniosła swojemu ojcu najwięcej sławy - wspaniała DANEDREAM.

Urodzona w 2008 roku klacz po serii znakomitych występów w Niemczech i we Włoszech w wieku 3 lat – wygrała m.in. Oaks d'Italia G2 (o 6,5 dł.), Grosser Preis von Berlin G1 (o 5 dł.) i Grosser Preis von Baden G1 (o 6 dł.) - odniosła wspaniały sukces w najwyżej dotowanym wyścigu w Europie Prix de l'Arc de Triomphe G1. Zapisana do tego wyścigu w ostatniej chwili kosztem 100 tys. zwyciężyła bijąc w rekordowym czasie ( 2:24,9 na 2400 m.) o 5 dł. drugą na mecie kl. Shareta. Danedream została wybrana w 2011 roku Czempionką 3-letnich klaczy w Europie i Koniem Roku w Niemczech a w publikowanym każdego roku przez International Federation of Horseracing Authorities rankingu najlepszych koni na świecie zajęła z ratingiem 128 III miejsce ex equo z og. Cirrus des Aigles (wraz z nim była najwyżej ocenianym koniem na świecie biegającym na dystansach 2,101 -2,700 m.). Swoją klasę potwierdziła w wieku 4 lat wygrywając w 3 z 4 swoich startów – w Grosser Preis Der Badischen Unternehmer G2, powtórnie w Grosser Preis von Baden G1 (bijąc m.in. ogiery Pastorius i Novellist) a przede wszystkim w najważniejszym biegu porównawczym w Anglii, King George VI & Queen Elizabeth St. G1 gdzie pobiła 6 zwycięzców Grupy 1 z ogierami Nathaniel i St Nicholas Abbey na czele. W 2012 roku ponownie została wybrana „Koniem Roku” w Niemczech a w światowym rankingu znalazła się na XIII miejscu, trzecim najwyższym wśród koni biegających na długich dystansach.

W Polsce najbardziej znanymi potomkami og. Lomitas były Belenus (6-krotny Czempion reproduktorów w naszym kraju), Silvaner (po udanej karierze wyścigowej w Niemczech - 1m. Wurttemberg Trophy,G3, Preis des Winterfavoriten,G3, 3m. Rheinland Pokal G1 – w wieku 6-7 lat biegał w Polsce w barwach Millennium Stud wygrywając w nagrodach Prezesa Totalitatora Sportowego, Prezydenta Miasta Wrocławia i Golejewka) oraz Elegant Pride (wygrała nagrody Soliny i Nemana, była II w Oaks).

Matka og. Turati, urodzona w 1999 roku Torrigiana (Celtic Swing – Tinca po Alleged), biegała z dużym powodzeniem we Włoszech w wielu 2-4 lat. wygrała 10 wyścigów, m.in. w 3 gonitwach rangi Listed - Premio Buontalenta, Premio Carlo Chiesa, i Premio FIA European Breeders Fund. Ponadto była II w Criterium Femminile – Darley LR i Premio Coolmore, LR , blisko III (o 1/2 dł. i szyję) w klasycznym Premio Regina Elena G2 (włoskie 1000 Gwinei) oraz IV w Premio Lydia Tesio G2. Na swoim koncie zgromadziła 248,466 €.

Dobrze na torze wyścigowym radziły sobie również V, IV i III matka og. Turati – Week-end, Scoop Time i Pincess Toby. Urodzona w 1952 Week-end ( Endeavour – Saturday Off po Kiev; pełna siostra III w Preakness St. og. Gone Fishin i zdolnej klaczy stadnej Easy Stages, matki zwycięzcy Hollywood Derby og. Tumble Wind oraz pół-siostra kl. Quickie, matki użytego w hodowli og. Restless Runner - 1m. Marina Del Rey St., Baldwin St.) wygrała 5 gonitw w USA i była III w Hollywood Oaks. Scoop Time (po Correspondent; pół-siostra drugiego najwyżej ocenianego w 2-latka w Irlandii w 1964 roku og. Hul a Hul) wygrała 6 wyścigów, m.in. Ramona Handicap. Princess Toby (po Tobin Bronze) odniosła 9 zwycięstw, 10 razy była II i 6-krotnie III w 47 startach a w czasie swojej kariery wyścigowej wygrała 259,425$. Zwyciężała m.in. w Osunitas St., Curious Clowever St., była II w Convenience St i Curious Clover St., III w Yerba Buena Handicap G3 i IV w La Canada St. G1.

Skromniejszą karierę wyścigową miała II matka og. Turati, Tinca (córka 2-krotnego zwycięzcy Prix de l'Arc de Triomphe G1 i wybitnego reproduktora, og.Alleged) – wygrała 1 wyścig w Wielkiej Brytanii w wieku 3 lat. W stadzie dała 4 źrebaki, wszystkie biegały, zwyciężały dwa – Miti (9 zwycięstw w wieku 2-5 lat) i Torrigiana.

Ojciec Torrigiany, Celtic Swing, był w 1994 Czempionem koni 2-letnich w Europie a do legendy przeszło jego zjawiskowe zwycięstwo w Racing Post Trophy G1 gdzie o 12 dł. pobił drugiego na mecie og. Aramus Mirabilis. W wieku 3 lat wygrał Prix du Jockey Club G1 (francuskie Derby), Tripleprint Greenham St. G3 i był II o łeb w 2000 Guineas St. G1. Kariere wyścigową zakończył po nieudanym występie w Budweiser Irish Derby G1 z bilansem 5 zwycięstw w 7 startach. W stadzie Celtic Swing odniósł umiarkowany sukces - pozostawił po sobie 25 zwycięzców gonitw Black Type (3% potomstwa) z których najbardziej wyróżniły się znakomity sprinter Takover Target (wygrał 9 gonitw G1) i zwyciężczyni BC Mile G1 Six Perfectionions.

Torrigiana użyta w hodowli urodziła 5 źrebaków. Do startu wyszły 4 z nich a 3 zwyciężały – og. Turati, kl. Torrechiara (po Halling; 3 zwycięstwa, 8 razy z miejscem, suma wygranych 43,917 €) i og. Tanzio (po Peintre Celebre; 1 zwycięstwo, 6 razy z miejscem, suma wygranych 11,287€). Torrechiara dała w hodowli dobrego Trita Sass (3 zwycięstwa, 3m. Premio Schreibler LR, Premio Villa Borghese LR, 4m. Premio F. Tesio G2 ).

Po zakończeniu kariery wyścigowej Turati został skromnie użyty we włoskiej hodowli. Pozostawił po sobie 17 żrebaków, biegało 13, zwyciężało 5 (wg JCIS). Najlepszym potomkiem og. Turati jest wał. LIVE YOUR LIFE, świetnie radzący sobie w wyścigach płotowych i przeszkodowych we Włoszech w których odniósł 12 zwyciestw w 22 startach, wygrywając m.in. w Gran Criterium D'Autunno-Trofeo Il Pido, G1-płoty, Gran Corsa Siepi Di Milano, G1-płoty, Premio Ettore Tagliabue, G3-płoty i Youth Award, LR-płoty. Ponadto był II w Gran Corsa Siepi D'Italia, G1-płoty, Corsa Siepi Dei 4 Anni – Redmoon Apple, G2-płoty, Corsa Siepi Dei 4 Anni, G2-płoty, Premio Giulio Berlingieri, G2-płoty i w Gran Cora Siepi Di Pisa, G3-płoty. W czasie całej swojej kariery wyścigowej wygrał 196,971€.

Pierwsze źrebaki po og. Turati urodziły się w SK „Iwno” w tym roku. Ogier stanowi własność T Pastuszki.

Koniofan - 2020-08-11, 19:31

Ale Tx przynudza ...aż mnie skręca.....
Pomyśl....
https://pl.pinterest.com/pin/656399714418115589/
coś mądrego
https://www.meczyki.pl/sp...orskiego/126631
:P :lol: :evil:

tx - 2020-08-11, 19:47

w odpowiedzi Issosowi
Jak dla mnie, Turati nie psuje do Golejewka/Iwna, ale mogę się mylić.
dodane: Pan Jerzy Budny, dla mnie autorytet, dawno, dawno temu napisał na podstawie własnych badań, że w polskiej hodowli sprawdziły się reproduktory (stayery) sprowadzone z Zachodu z timeformem 120 i wyżej. Turati nie spełnia tego warunku. Jako trzylatek przegrywał w wyścigach wyższej rangi (4.Premio Parioli, 2.Derby Italiano, 2.Premio Roma) itd. Jakąś nadzieję daje niezła klasa wyścigowa jego matki i fakt, że jest do tej pory jej najlepszym przychówkiem. Minusem, że postawiony we Włoszech nie miał wzięcia. Z rodowodu i kariery jest genetycznym typem t/t, a stayer sprowadzony do Polski musi posiadać wysoką klasę, tu nie ma co się łudzić, jak w przypadku sprowadzenia ogiera z genem szybkości (c/t lub c/c). No i ten p.Pastuszka w roli pośrednika?!?
dodane: Najlepszy przychówek swojej matki, a jego miejsce w klasyfikacji synów Lomitasa? Chyba dalsze, choć nie sprawdzałem jeszcze.
dodane: dzięki Issos za podzielenie się z nami cenną informacją.

dodane po informacji Issosa niżej:
Jeśli Turati z timeformem 120 w Premio Roma, jak podał Issos, to spełnia on przypomniany przeze mnie warunek Budnego. Również, jeśli potwierdzi się hipoteza Issosa, że jest on genetycznym typem c/t, to może nie będzie tak źle. Jak widać, moja wstępna ocena nadaje się tylko do dyskusji i dalszej fachowej obróbki.
Dla informacji: rating IFHA to roczny skorygowany rating RPR.

Issos - 2020-08-11, 20:19

Wg mnie Turati to nie stayer. Raczej typ C/T. Osobiście uważam że rating na poziomie 115 - 120 to już bardzo dużo na nasze warunki. Nawet w skali światowej brzmi nieźle. Mi akurat nie podoba się rodzina żeńska (niby zdolna do dawania zwycięzców gonitwa Black Type, ale myślę że oboje znamy ogiery stanowiące w Polsce z lepszych linii żeńskich). Klasa matki oczywiście na plus.
Issos - 2020-08-11, 20:22

Dla mnie również Jerzy Budny to autorytet.
Issos - 2020-08-11, 20:28

Powiem sczerze - ze średnim zapałem podchodzę do używania sprinterów w hodowli... Może inaczej... Bardziej wierzę w klasę niż w uzdolnienia dystansowe. Lepszy (moim zdaniem) stayer na poziomie 115-120 niż sprinter na poziomie 100.
Issos - 2020-08-11, 20:38

Tx - nie komentujmy kto jest pośrednikiem. Wiem, że czasem aż kusi... Mnie również.
Issos - 2020-08-11, 20:46

Siódme miejsce wśród potomstwa Lomitasa wg RPR https://www.racingpost.co...e/68106/lomitas

Link do kariery wyścigowej
https://ippica.snai.it/index.php/prestazioni/G/IT23291?signature=23f0049cd7415dfbc77b7a06568670e089b91b1c96866d89f32740c4cb09ef92

Joga - 2020-08-11, 23:19

A ja lubię styl tx'a. Owszem, bywa czasem irytujący, ale nieraz jego pozornie niezwiązane z merytoryką wpisy mają więcej sensu niż pseudointelektualne wypowiedzi niektórych osób (mam swojego faworyta od takich wypowiedzi, ale wolę nie wymieniać go z nicka, bo znów obrazi się na to forum ;) ). Tx'a trzeba tylko umieć czytać, a że nie jest typowym kryminałem do zabijania czasu w trakcie podróży pociągiem - nie wszyscy go rozumieją i doceniają.
tx - 2020-08-11, 23:35

Dzięki, Joga! Łezka się w oku zakręciła.

Myślę, że początek tego tematu zawdzięczamy dwuletniej klaczy Edagray. Przed jej debiutem w pierwszej gonitwie 9 sierpnia Dorpat piał z zachwytu nad jej rodowodem. Nie wiadomo dlaczego dwulatka aż tak źle galopowała, zostając hen, hen. Być może coś się stało, bo jej trener nie wypuszcza braków o tej porze. Zapytałem z ukrytym przekąsem, a ile ten "wspaniały rodowód" kosztował jej właścicieli. Wieczorem otrzymałem sms, że 3 tys. euro na aukcji roczniaków Arqany we Francji. No właśnie! Czy można kupić na komercyjnych aukcjach roczniaka ze "wspaniałym rodowodem" za niską cenę? Zawsze można trafić fuksem coś większego. Ile tych koni z rzeczywiście (a nie hipotetycznie) "wspaniałym rodowodem" trafiło do Polski w ostatnich kilkunastu latach? U Dorpata, który jak wiadomo jest teraz wyścigowym ekspertem Slu/itv, właściwie wszystkie konie importowane z Zachodu mają "wspaniałe rodowody". Coś tu się kupy nie trzyma, jak mówią górale.

Issos - 2020-08-12, 10:23

Tx ma rację. Szukamy wyjątku od reguły a nie reguły.
Issos - 2020-08-12, 22:34

tx napisał/a:
w odpowiedzi Issosowi
Jak dla mnie, Turati nie psuje do Golejewka/Iwna, ale mogę się mylić.
dodane: Pan Jerzy Budny, dla mnie autorytet, dawno, dawno temu napisał na podstawie własnych badań, że w polskiej hodowli sprawdziły się reproduktory (stayery) sprowadzone z Zachodu z timeformem 120 i wyżej. Turati nie spełnia tego warunku. Jako trzylatek przegrywał w wyścigach wyższej rangi (4.Premio Parioli, 2.Derby Italiano, 2.Premio Roma) itd. Jakąś nadzieję daje niezła klasa wyścigowa jego matki i fakt, że jest do tej pory jej najlepszym przychówkiem. Minusem, że postawiony we Włoszech nie miał wzięcia. Z rodowodu i kariery jest genetycznym typem t/t, a stayer sprowadzony do Polski musi posiadać wysoką klasę, tu nie ma co się łudzić, jak w przypadku sprowadzenia ogiera z genem szybkości (c/t lub c/c). No i ten p.Pastuszka w roli pośrednika?!?
dodane: Najlepszy przychówek swojej matki, a jego miejsce w klasyfikacji synów Lomitasa? Chyba dalsze, choć nie sprawdzałem jeszcze.
dodane: dzięki Issos za podzielenie się z nami cenną informacją.


Generalnie to nie wierzę w teorię o najlepszym przychówku swoich rodziców w kontekście przydatności do hodowli. Northern Dancer , Mr Prospector czy A.P. Indy mieli mnóstwo wybitnych w stadzie synów a tylko jeden z nich był najlepszy na torze. Wierze natomiast w klasę wyścigową - nie każdy wybitny na torze ogier jest wybitnym reproduktorem ale zdecydowana większość wybitnych reproduktorów ma b. dobrą karierę wyścigową – poziom zajmownia miejsc 1-3 w gonitwach G1, G2 to już jest jakaś informacja. Rating na poziomie 116 (IFHA), 117 (Racing Post) i 120 (Timeform) ma swoją wymowe.

Na ogiera zwracam uwagę bo nie mamy zbyt wielu wartościowych reproduktorów. Zdaje się, że zwycięzców kat. A dawały (z ogierów aktualnie czynnych w hodowli) tylko Ecosse, Exaltation i October. Nieźle zaprezentował się swoim pierwszym rocznikiem Star Poker (tytuł Czempiona reproduktorów ojców koni 2-letnich w debiutanckim roczniku + nieźle biegające we Francji konie).

kostor - 2020-08-12, 23:22

Jeżeli Pan Piwko zamierza jeszcze pokryć Inicjatywę, to może byłby to ciekawy kandydat na ojca.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group