Tower Racing

Szukaj

Idź do treści

podsumowanie sezonu 2015

a

Christina Lipińska

PODSUMOWANIE SEZONU 2015


22 listopada zakończył się 71. sezon wyścigów konnych na Służewcu. W 463 gonitwach próbom selekcyjnym poddano konie pełnej krwi angielskiej, czystej krwi arabskiej i kłusaki francuskie. Nie oglądaliśmy w tym roku zmagań koni półkrwi oraz nie było kontrowersyjnych biegów długodystansowych dla koni czystej krwi arabskiej. Według nas to dobre posunięcie, gdyż półkrewki w sposób, w jaki były przygotowywane do występów na Służewcu, stwarzały zagrożenie dla jeźdźców i samych siebie, natomiast biegi "rajdowe" dla arabów były mało atrakcyjne i zbyt wyczerpujące dla koni na co dzień przygotowywanych do krótszych dystansów.

Organizacja i frekwencja


Według Organizatora w tym sezonie warszawski tor odwiedziło 47 % więcej osób, niż w ubiegłym. Naszym zdaniem mogło tak być, ale tylko w ważne dni wyścigowe typu Gala Derby i Jesienna Gala. Publiczność i kibice tłumnie odwiedzili tor również w dzień inauguracji sezonu (19 kwietnia) i w Dniu Arabskim (23 sierpnia) z Nagrodą Europy, zaliczaną od 2010 roku do światowego cyklu gonitw imienia założyciela Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Szejka Zayeda Bin Sultana Al Nahyana.
W odniesieniu do "powszedniego" dnia wyścigowego jednak należy jeszcze wiele zrobić w dziedzinie marketingu by przyciągnąć większą liczbę osób na tor.
Na plus dla Totalizatora Sportowego należy odnotować relacje i zaproszenia na Służewiec w programie Studio Lotto w państwowej telewizji. Przed ważnymi dniami wyścigowymi ze Studia Lotto na warszawski tor zapraszał nowy rzecznik prasowy toru, Pan Sylwester Puczen.
Cały sezon obowiązywały jednolite stawki zakładów w końskim totalizatorze i nie zmieniano ich. Podwyższenie stawki z 2 na 3 zł. w zakładach złożonych typu: trójka, czwórka, tripla, kwinta, dubla, według nas przyczyniły się tylko do większych pól w zakładzie tripli, który stał się ulubionym przez wielu graczy. Straciły na tym zabiegu czwórka i kwinta - często nie przekraczały gwarantowanych przez TS pul.

Organizator szybko wyciągał wnioski ze swoich błędów i odnotowując olbrzymie kolejki do kas w dniu rozpoczęcia sezonu, uruchomił przedsprzedaż biletów na ważne dni wyścigowe.
Mniej optymistyczną ocenę można wystawić TS co do stanu przygotowań bieżni, szczególnie w drugiej części sezonu. O ile z nawadnianiem toru organizator radził sobie dobrze podczas wyjątkowo upalnego lata, o tyle gdy tor stał się m. elastyczny i ciężki brakowało prac polowych, związanych z wyrównaniem bieżni i poprawianiem dziur i wyrw po gonitwach. Wewnętrzna bieżnia, na której rozgrywa się biegi płotowe, również pozostawiała wiele do życzenia.

Straty


Sezon 2015 zapisał się jako "czarny sezon" pod względem śmiertelnych wypadków koni. Życie straciły nieodżałowane folbluty: Espadon, Electro Pop, Kora, Habana, Polemos, Idacca. Kilku uległo poważnym kontuzjom, które prawdopodobnie wykluczą je z rywalizacji w kolejnych latach - m.in. Kievgrad, Hospitalite, Służewiec.
Z inicjatywy Prezes PKWK zielona bieżna na Służewcu została gruntownie zbadana przez specjalistów i warto by TS zastosował się do ich zaleceń, by ulepszyć murawę od lat nie rewitalizowaną. Według oceny specjalistów renowacja toru zielonego nie wiąże się z zamykaniem bieżni, można prace wykonywać w trakcie trwania sezonu wyścigowego.
W roku 2015 hodowla koni pełnej krwi angielskiej poniosła dwie olbrzymie straty. W styczniu padł sędziwy już Jape, który dożył 26 lat i zapisał się złotą zgłoską w historii polskiej hodowli. O ile w wieku Jape'a śmierć jest rzeczą naturalną, o tyle odejście 13 listopada tego roku, 14 letniego Fast And Furiousa jest dużą stratą dla hodowli, gdyż odszedł zdecydowanie za wcześnie. Tym bardziej, że w Polsce dostał stosunkowo mało klaczy, a i w Czechach gdzie był dzierżawiony, również zaledwie kilka.


Folbluty polskiej hodowli


Sezon 2015 był kolejnym sezonem, w którym polska hodowla folblutów przegrywała z importami. W najważniejszych sprawdzianach dla koni trzyletnich i starszych na każdym dystansie przegrywaliśmy z końmi zakupionymi zagranicą.
W pierwszej próbie przedderbowej, kat. A, Nagrodzie Rulera nie wystąpił żaden koń polskiej hodowli. Wszystkie płatne miejsca przypadły koniom z Irlandii.
W dystansowej próbie przed Derby, Nagrodzie Iwna, gdzie irlandzkiej hodowli ogier, Tantal poprawił dotychczasowy rekord toru, konie polskiej hodowli zajęły 4. i 5. miejsce (Double Mancer i Ceylon).
W najważniejszym biegu dla trzylatków - Derby, koń polskiej hodowli Double Mancer, który był 4. w Iwna, zajął 6. miejsce. Wszystkie 5 płatnych miejsc należały do importów.
Trzecia korona, a zarazem pierwsza próba porównawcza dla koni trzyletnich i starszych w wyścigu kat. A, St. Leger, koń polskiej hodowli Temparament był dopiero 4. W Wielkiej Warszawskiej było jeszcze gorzej, bo Temperament zajął zaledwie ostatnie płatne miejsce.
W pierwszej połowie sezonu podobnie wyglądała rywalizacja wśród klaczy. Nagrodę Wiosenną wygrała francuska klacz Hospitalite, dopiero 4. była polska Milaneza, a pierwsze trzy miejsca zajęły klacze zakupione zagranicą. Tak samo wyglądała hierarchia klaczy w Nagrodzie Soliny, gdzie po dyskwalifikacji za niedowagę jeźdźca, zwycięskiej klaczy polskiej hodowli Dżenity, pięć płatnych miejsc zajęły klacze hodowli francuskiej i irlandzkiej.
Oaks, najważniejszy sprawdzian dystansowy dla trzyletnich klaczy rozegrany po raz kolejny we Wrocławiu, wygrała irlandzka Amfitrita, trenowana przez Adama Wyrzyka, ale dalsze dwa płatne miejsca, 2. i 3. oraz 5 m. przypadły w udziale klaczom polskiej hodowli (kolejno: Nadworna, Dżenita i Pereditta). Oaksistka uzyskała szczyt formy właśnie na Oaks i ani wcześniej, ani później nie wygrała żadnej gonitwy.
Najlepszą i stałą formę wśród klaczy polskiej hodowli utrzymywała przez cały sezon Nadworna w treningu Janusza Kozłowskiego, która na 6 startów w sezonie 2015 nie wypadła z porządku: 4 razy była pierwsza i dwa razy druga. Golejewska córka Nowogródka i Nebbii po Royal Court wygrała najpierw wyścig II gr., potem Nagrodę Novary (I gr.), Rzeki Wisły (kat. B) i Nagrodę Konstelacji we Wrocławiu (kat. A), gdzie na identycznym dystansie jak w Oaks, zrewanżowała się oaksistce, Amfitritrze, która wtedy zajęła 3 miejsce. Nadworna była druga w Oaks i druga w Nagrodzie SK Krasne (kat. A) za oaksistką sprzed 2. lat, Kundalini. Można śmiało powiedzieć, że Nadworna jako jedyny koń polskiej hodowli w wyścigach dla klaczy nie ustępowała klaczom zakupionym zagranicą.
Najlepsza starsza klacz polskiej hodowli z ubiegłych lat, vicederbistka, oaksistka z 2013 r. i zwyciężczyni St. Leger z 2014 r. Kundalini, w tym roku prezentowała zdecydowanie słabszą formę i wygrała tylko raz w Nagrodzie SK Krasne (kat. A).
Podobnie gorszą dyspozycję z sezonie 2015 miała oaksistka z 2014 r. Zielona Herbatka. Najlepsze miejsce, które zajęła w 2015 r. to druga lokata w Nagrodzie Prezesa Totalizatora (kat. A).

Folbluty starsze


Ze starszych klaczy najbardziej stabilną formę, szczególnie w drugiej części sezonu, prezentowała irlandzka Staight Away, trenowana przez Macieja Janikowskiego, wygrywając 5 wyścigów, z czego dwa kat. A - Nagrodę SK Mosznej i Criterium, jeden kat. B - Przedświta i dwa wyścigi II gr.

Wśród koni starszych do połowy sezonu królował zakupiony za grosze, z wadami budowy, ale obdarzony wielkim sercem pięcioletni irlandzki ogier Espadon, w treningu Wojciecha Olkowskiego. Po wygraniu dwóch wyścigów III gr. niespodziewanie wygrał Nagrodę Widzowa (kat. B), ogrywając tak dobre konie jak Temperament, Kundalini, Lucky Peter i Young Boy. Następnie Espadon zwyciężył w Nagrodzie Prezesa Totalizatora Sportowego (kat. A) i do początków lipca zanotował 4 wartościowe zwycięstwa. Druga część sezonu przyniosła mu kolejno dwa trzecie miejsca w Nagrodzie Kozienic i w St. Leger. Ostatni występ Espadona w Wielkiej Warszawskiej zakończył się dla tego zasłużonego ogiera tragicznie, gdyż w trakcie wyścigu złamał nogę i musiał zostać zgładzony.
Na dystansach sprinterskich również prym wiodły konie zagranicznej hodowli. Z koni starszych wyróżniły się: 5-letni Calmir, w treningu W. Olkowskiego, który wygrał Nagrodę Jaroszówki (kat. B), Deer Leapa (kat. B), a był drugi w Syreny (kat. A). Zawodził Epreror Ajeez, któremu udało się wygrać tylko raz w Nagrodzie Haracza (kat. B). Wśród koni trzyletnich na dystansach sprinterskich dwa zwycięstwa odniósł trenowany przez Macieja Janikowskiego irlandzki Kokshe, który wygrał Memoriał Jurjewicza i Nagrodę Syreny (kat. A). Zwyciężył również w Nagrodzie Deer Leapa kat. B, ale decyzją KT został przesunięty z 1 m. na 3. m. za crossing.

Koń Trójkoronowany


Po 4. latach doczekaliśmy się na Służewcu Konia Trójkoronowanego. Niekwestio-nowanym leaderem i królem toru, Koniem Roku 2015, jest irlandzkiej hodowli Va Bank, po rozpoczynającym karierę hodowlaną Archipenko od Vinales po Dilshaan, trenowany przez Macieja Janikowskiego, własności Panów J. P. Zienkiewicz i B. Abdrakhmanov.
Va Bank nie zaznał goryczy porażki od początku kariery i zwyciężał przekonująco we wszystkich 8. startach (jako dwulatek i trzylatek).
Va Bank został na torze na przyszły rok i oprócz startów na Służewcu planowane są jego starty zagranicą. PKWK wesprze karierę Va Banka. Jak czytamy na oficjalnej stronie PKWK: "PKWK objął Va Banka mecenatem, którego celem będzie wsparcie jego kariery w kolejnym sezonie startów. Przede wszystkim będziemy prowadzić oficjalną komunikację na temat jego planów startowych oraz aktualnej formy. Informacje będą dostępne na naszej stronie www oraz na naszym profilu na Facebook'u. Klub zadba też o przygotowywanie materiałów prasowych dla zewnętrznych redakcji z branży jeździeckiej oraz sportowej.
- Zależy nam na wykorzystaniu wizerunku Va Banka do promocji wyścigów w mediach - mówi Agnieszka Marczak, Prezes PKWK - Jego wspaniałe sportowe sukcesy, to historia, z którą warto dotrzeć do mas. Francja miała Treve, Ameryka California Chrome, a w tym roku American Pharoah, których sukcesy przeżywali wszyscy, nie tylko fani wyścigów. My także chcemy promować wyścigi przez pryzmat koni - sportowców, którym warto kibicować i śledzić ich kariery.
PKWK będzie także wspierał finansowo oraz organizacyjnie wyjazdy zagraniczne Va Banka. Szczegóły na temat przyszłorocznych planów startowych przedstawimy wkrótce, w rozmowie z właścicielem konia - Panem Januszem Zienkiewiczem oraz trenerem Maciejem Janikowskim."

Trener Roku


Stawka trzyletnich koni i starszych oraz posiadanie Va Banka w Stajni Czerkies, dały tytuł Trenera Roku Maciejowi Janikowskiemu.
Nie tylko Va Bank przysłużył się do tytułu Trenera Roku, ale i inne konie trenowane przez tego szkoleniowca, który w tym roku obchodzi 50 letni jubileusz pracy na torze.
Nagroda Strzegomia (kat. B) - Va Bank, Kokshe
Nagroda Rulera (kat. A) - Va Bank, Kokshe -4.m
Nagroda Derby (kat. A)- Va Bank, Sorento - 2 m.
Nagroda St. Leger(kat. A) - Va Bank, Lucky Peter - 5.m.
Wielka Warszawska (kat. A)- Va Bank
Nagroda Criterium (kat. A) - Staight Away, Kokshe - 3.m.
Nagroda Mosznej (kat. A) - Staight Away, Kokshe -2. m.
Nagroda Przedświta (kat. B) - Staight Away
Memorial Juriewicza (kat. A) - Kokshe
Nagroda Syreny (kat. A) - Kokshe
Konie trenowane przez Macieja Janikowskiego w sezonie 2015 na 110 startów, 21 razy zajęły pierwsze miejsce, 14 razy były drugie, co dało trenerowi w ogólnej klasyfikacji trenerskiej 10. m. Zarobiły one dla swoich właścicieli sumę ponad 727 000 zł, z czego ponad połowę sam Va Bank.



Champion Trenerów


Po raz kolejny pierwsze miejsce w championacie trenerskim zajął trener Andrzej Walicki, który również w tym roku obchodzi jubileusz 50-lecia pracy zawodowej.
Konie trenowane przez Andrzeja Walickiego na 285 startów, 53 razy mijały celownik jako pierwsze, 56 razy jako drugie. Wierzchowce w treningu szkoleniowca stajni Korab zarobiły dla swoich właścicieli ponad 1 113 000 zł.

Płoty


W gonitwach płotowych tradycyjnie już królowała Stajnia Nova Racing i konie trenowane przez trenerów Janusza i Katarzynę Kozłowskich. Ich podopieczny Kievgrad wygrał 4 gonitwy płotowe i jeden wyścig płaski. W gonitwach płotowych do zwycięstwa prowadził go st.u. Paweł Gogolewski. Kievgrad wygrał najpierw we Wrocławiu Międzynarodową Gonitwę z Płotami dla 4.l. is t. koni na dystansie 2800 m, później Nagrodę Dywizji Kawalerii Wojska Polskiego w dniu Gala Derby na dystansie 3800 m, następnie Memoriał Jerzego Eliasa na 3600 m. Niestety ten dzielny ogier w ostatnim swoim występie na Partynicach we Wrocławiu, we Wielkiej Partynickiej uległ kontuzji, która wyklucza go z kariery sportowej na torze.
Klacz w treningu Państwa Kozłowskich, Gertsoginya, wygrała dwie gonitwy płotowe i dwie płaskie. Do zwycięstw w gonitwach płotowych poprowadził ją dż. Marek Brezina. Gertsoginya trumfowła w Gonitwie Płotowej Międzynarodowej dla 4 l. i st. klaczy na 3200 m i w Wielkiej Służewieckiej na 3200 m. Kievgrad i Gertsoginya są własności spółki Millennium Stud. sp. z o.o.
Oprócz w/w koni płotowych, trener Janusz Kozłowski trenuje też najlepszą klacz polskiej hodowli ze SK Golejewko, klacz Nadworną, o której pisałam wcześniej.
Bardzo dobre wyniki w gonitwach płotowych odniosła też Anna Zielińska, która w tym sezonie zadebiutowała jako trener. Konie w jej treningu brały udział w 3. gonitwach płotowych, za każdym razem wygrywając. Klacz Tresura, która rozpoczęła swoją karierę na płotach (wcześniej nie startowała z powodu b. zaawansowanej klaustrofobii) odniosła dwa zwycięstwa: w Nagrodzie Bojgarda na 2800 m i w Nagrodzie Baracza na 2800 m. W obydwu startach do zwycięstw poprowadził ją st.u. A. Chopyk. Z kolei Predator wygrał Nagrodę Hubala na 2800 m również pod st.u. A. Chopykiem.

Młodzi/nowi trenerzy


Należy się kilka słów uznania dla wspomnianej wyżej Anny Zielińskiej, gdyż odnotowała dość wysoką skuteczność w startach swoich podopiecznych: na 36 startów 10 wygranych i 3 drugie miejsca. Najwięcej wygranych w treningu Anny Zielińskiej odnotował og. Baritone, który na 8 startów 4 razy wygrał, raz był drugi i trzy razy trzeci. Dobrze biegała też trzyletnia Betti Gold, która na 5 startów 2 razy wygrała, raz była druga, raz trzecia, raz piąta. W wyścigach wyższej rangi zaskoczyła klacz Pereditta, która dając się poznać jako klacz o średnich możliwościach w Oaks zajęła 5 m., a później tylko o szyję przegrała z viceoaksistka Nadworną Nagrodę Rzeki Wisły. Z dwulatków w treningu młodej trenerki dobrze radziła sobie klacz Best Line, która na 4 starty, raz wygrała, raz była druga, raz czwarta, a tylko w jednej gonitwie bez miejsca.
Należy też wyróżnić kolejną młodą trenerkę na Służewcu, Panią Małgorzatę Fabiańską, która trenuje konie stajni państwa Plavac. Konie w jej treningu na 53 starty wygrały 11 gonitw, 8 razy były drugie. Spośród dwulatków Państwa Plavac klacz irlandzkiej hodowli wygrała Nagrodę Cardei (kat. B), a klacz brytyjskiej hodowli Cockney Blue zdobyła Nagrodę Skarba (kat.B), Nagrodę Dakoty (kat. A) i najważniejszy sprawdzian dla klaczy, Nagrodę Efforty (kat. A).

Pozostali młodzi stażem trenerzy również uzyskali zachęcające wyniki. Debiutujący trener Marek Boruta na 32 starty wygrał 5 wyścigów i 6 razy jego konie mijały celownik jako drugie.
Wspomnieć należy też o trenerze Wnorowskim, który trenuje konie czystej krwi arabskiej poza Służewcem. Jego araby startowały 42 razy z czego siedmiokrotnie wygrały, dwa razy były drugie.

Dwulatki - nadzieje na 2016 rok


Czołówka koni dwuletnich były w treningu kilku trenerów.
Trener Maciej Jodłowski, który zajmuje drugie miejsce w championacie trenerskim, przygotowywał do startów m.in. ogiera polskiej hodowli Tebinio po Ecosse od Tebi po Belenus, który wygrał Nagrodę Probną, był drugi w Nagrodzie Skarba (kat.B) i wygrał najważniejszą gonitwę dla dwulatków wyłaniającą tzw. zimowego faworyta na Derby, Nagrodę Mokotowską (kat. A).
Klacz Jabella w treningu M. Jodłowskiego wygrała łeb w łeb z irlandzką klaczą Campo di Fiori, Nagrodę Dorpata (kat.B) i była trzecia w Nagrodzie Dakoty (kat.A) za Cockney Blue i Campo Di Fiori.
Ogier Dark Vader polskiej hodowli wygrał w swoim debiucie, wyłamując na prostej finiszowej, ale w drugim starcie, w Nagrodzie Mokotowskiej, kompletnie nie potrafił współpracować z jeźdźcem i wyłamując ponownie skończył 12 długości za przedostatnim koniem. Decyzją KT ogier dostał "zakaz startów" do końca tego roku.
Drugi koń polskiej hodowli u trenera Jodłowskiego, Brisingr po Ecosse od Becky Gold po Java Gold, raz był drugi, raz trzeci, by wygrać w ostatnim dniu wyścigowym na dystansie 1600 m.
Jeden wyścig na dwa starty wygrała klacz Free-LU i jeden wyścig, zarazem debiut wygrał ogier Subiectum w przedostatnim weekendzie wyścigowym. Pełna siostra czołowej dwulatki z 2014 r. Milanezy, Mikola dwa razy zajmowała drugie miejsca.
Bardzo dobre wyniki uzyskiwały dwulatki trenerki Małgorzaty Fabiańskiej, która również debiutuje w roli trenera. Trzy zwycięstwa uzyskała klacz Cockney Blue, w tym najważniejszy sprawdzian dla klaczy, Nagrodę Efforty, poza tym wygrała Nagrodę Dakoty i Nagrodę Skarba. Dwa na trzy starty wygrała klacz irlandzkiej hodowli Choupette, w tym Nagrodę Cardei, była druga w Nagrodzie Zenda. Dwie gonitwy w tym Nagrodę Hipokratesa zdobyła klacz Francaise. Po jednej gonitwie wygrały dwulatki Realy Gold, So Good So Right, Isfalan, Time of Freedom.
Z dobrej strony pokazały się dwulatki trenowane przez trenera Adama Wyrzyka. Wydaje się, że poważnym konkurentem dla zimowego faworyta na Derby, będzie og. Caccini, który na 3 starty, dwa razy wygrał i to z olbrzymią przewagą. Wygrał Nagrodę Brochwicza, ale najbardziej wartościowe zwycięstwo odniósł w dniu rozgrywania Nagrody Mokotowskiej, kiedy na identycznym torze i tym samym dystansie, w wyścigu II gr. osiągnął czas o 2,5 sek lepszy, niż Tebinio - zwycięzca Mokotowskiej.
Drugi podopieczny trenera, z którym zapewne stajnia wiąże nadzieję, to ogier Bronislav, który na 4 starty dwa razy wygrał (Nagroda Zenda), dwa razy był drugi (Nemana i Mokotowska).
Klacz irlandzkiej hodowli Campo di Fiori, na 5 startów, dwa razy wygrała m.in. Nagrodę Dorpata łeb w łeb z Jabellą, trzy razy była druga - m.in. w Nagrodzie Dakoty, Nagrodzie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i w Nagrodzie Efforty.
Klacz Cheri-Cheri na 4 starty wygrała w Nagrodzie Próbnej i w wyścigu II gr. i była druga w Nagrodzie Brochwicza za fenomenalnym Caccini. Dwa wyścigi wygrał ogier Dusigrosz, w tym Memoriał Bogdana Tomaszewskiego, jeden wyścig - Lady Art.

Ciekawe dwulatki można było zaobserwować u trenera Krzysztofa Ziemiańskiego. Na uwagę zasługuje córka derbistki i oaksistki z 2010 roku Infamii, Iron Belle po Belenus, która wygrała swój ostatni wyścig, a startowała 4 razy. Z bardzo dobrej strony pokazał się francuskiej hodowli, najbardziej rosły dwulatek na torze po utytułowanym ogierze Soldier of Fortune od Lady Sylvester po Elusive Quality, ogier Langfuhr. Na trzy starty dwukrotnie wygrał, w tym Nagrodę Nemana (kat. B). Mogła się też podobać dwulatka polskiej hodowli Novelina, która na 4 starty, raz wygrała, raz była druga (Cardei), a raz trzecia (Efforty).
Obiecującego dwulatka ma w swojej stajni Taran trener Józef Siwonia. Ogier Keep Smiling po Zarewitsch od Karuzeli po Tagula, na 3 starty, dwa razy wygrał, w tym Nagrodę Ministra i Rozwoju Wsi (kat. A) i raz był trzeci w Nagrodzie Mokotowskiej.
Ogier Lebowski po Belenus od Lawsonii po Who Knows, choć nie udało mu się wygrać gonitwy, w 2. startach był drugi i również pozostawił dobre wrażenie po swoich występach.

Araby


W grupie czteroletnich arabów królował og. Alladyn, polskiej hodowli syn zasłużonego Vona i Alba Longi po Ostragon, trenowany przez trenera Andrzeja Laskowskiego, a własności Państwa M. i P. Włostowskich oraz M. Ejneberg-Ilis i P. Illis. Alladyn wygrał na początku sezonu Nagrodę Kabareta (kat. B), później Nagrodę Janowa (kat. A), by następnie przekonująco wygrać Derby Arabskie. W Nagrodzie Europy Alladyn uległ tylko arabom francuskiej hodowli: utytułowanemu Amaretto i Ussamowi de Carrere, zajmując 3 miejsce, a sezon zakończył wygraną w Nagrodzie Michałowa (kat. A).
Z czteroletnich arabskich klaczy najlepsza okazała się Om Darshaana. Do końca sierpnia nic nie zapowiadało, że będzie najlepszą klaczą arabską. Była w treningu u trenera Jana Głowackiego i choć zawsze plasowała się na dalszym płatnym miejscu, nie udało jej się wygrać gonitwy. W sierpniu Om Darshaanę kupił Pan A. Steinhart i trener Kamila Urbańczyk. Będąc krótko w jej treningu, klacz najpierw wygrała gonitwę III gr, by w następnym starcie pewnie wygrać najważniejszy sprawdzian dla klaczy arabskich, Oaks. W Nagrodzie Michałowa, Om Darshaana zajęła drugie miejsce za derbistą Alladynem. Konie w treningu Kamili Urbańczyk na 69 startów, 9 razy wygrywały, 10 razy były drugie. Oprócz Om Darshaany, 3 na 7 wyścigów wygrał weteran toru, 11 letni Dar Duni, dwa zwycięstwa na 7 startów odniósł wał. Fidelio von Sudbaden, po jednej wygranej zanotowali Firo Wex i Sangus.
Z koni czystej krwi arabskiej rozczarował Arash w treningu Macieja Janikowskiego, który z kariery trzyletniej wydawał się być pewnym faworytem na tegoroczne Derby.
Dobrze spisywały się araby trenowane przez Panią Małgorzatę Łojek, hodowli i własności Pana Zbigniewa Górskiego - Agis, Aziz, Erydana. Nadzieją na przyszły sezon jest og. francuskiej hodowli, Tefkir (również własności Pana Górskiego), który na 4 starty, 3 razy wygrał.
Dobrze biegały też araby trenowane przez trenera Krzysztofa Ziemiańskiego, po dwa zwycięstwa w ważnych gonitwach odnotowały Szakur, Omar, Horacy, Wierzbin, a ogier Mufid był drugi w Derby Arabskim.

Jeźdźcy


Do Wielkiej Warszawskiej w championacie jeźdźców prowadził dżokej Szczepan Mazur, ale w związku z jego wyjazdem na początku sezonu do Emiratów Arabskich, championat wygrał dżokej Thomas Lukasek - 55 wygranych, 36 drugich miejsc na 223 starty, drugie miejsce przypadło nieobecnemu Szczepanowi Mazurowi, a trzeci był dz. Anton Turgaev.
W championacie Młodych Jeźdźców organizowany przez PKWK pod patronatem Fundacji "Lotto Marzeń" roczne stypendium w wysokości 1500 zł miesięcznie zdobył utalentowany Ireneusz Wójcik.
Wśród młodych jeźdźców bardzo dobre wyniki zanotowali:
1. Kamil Grzybowski - 22 wygrane, 18 drugich miejsc na 169 startów. Kamil Grzybowski został też wybrany na stypendystę 8 listopada 2015 r., na torze wyścigowym w Abu Zabi, stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich i wyjedzie na 8-tygodniowe szkolenie do jednej ze szkół wyścigowych stowarzyszonych w IFHRA.
2. Błażej Giedyk - 16 wygranych, 13 drugich miejsc na 144 startów
3. Karolina Kamińska - 15 wygranych, 20 drugich miejsc na 120 startów
4. Magdalena Szabla - 8 wygranych, 13 drugich miejsc na 74 starty


Kłusaki


Wśród trenerów kłusaków francuskich na pierwszym miejscu uplasowała się trener Wanda Górniak, na 47 startów 10 wygranych, 7 drugich miejsc, a wśród powożących najbardziej skuteczny był Taras Salivonchyk z 16. wygranymi na 44 starty, zdobył też 4 drugie miejsca.


Sezon wyścigowy na Służewcu liczył 54 dni.


Powrót do treści | Wróć do menu głównego