Tower Racing

Szukaj

Idź do treści

polskie derby, niemiecka krew



Christina Lipińska
POLSKIE DERBY, NIEMIECKA KREW


Przez ostatnie trzy lata, konie które wygrały Derby na Służewcu mają sporą domieszkę niemieckiej krwi. Tegoroczna derbistka, Natalie of Budysin również pochodzi z hodowli naszych zachodnich sąsiadów. A jak było w ostatnich latach?
W 2010 roku Derby wygrała Infamia (Tempelwachter- Infanteria/Jape). W żyłach Tempelwachtera płynie cenna krew Acatenango (Surumu-Aggravate/Aggressor). Ogier ten biegał bardzo dużo, bo aż 66 razy! Zwyciężał na długich dystansach, powyżej 2000 m. Tempelwachter wygrał Dallmayr Prodomo-Trophy (Ger-L) 2800 m, Buchmacher Springer Grand Prix Aufgalopp (Ger-L), Preis der Ford Werke AG (Ger-LR) 3000 m. Miał 16 wygranych wyścigów, zdobył 14 drugich miejsc i 6 trzecich. W tym roku stanowił w SK Iwno. Ogier liczy już 18 wiosen, więc hodowcy, którzy posiadają tzw. podchodzące klacze powinni spieszyć się ze stanówkami. Lata lecą...
Fenomenalna linia Irandy u Infamii i długodystansowa krew Tempelwachtera, zapewniły jej wygraną w Derby i Oaks. Infamia zasiliła polską hodowlę i jest klaczą stadną w prywatnej stadninie Romana Piwki. W tym roku miała być stanowiona Belenusem.
Drugą klaczą w Derby i Oaks 2010 była Kardinale, w której również płynie niemiecka krew z linii ojca - niemieckiego derbisty Belenusa. Kardinale potwierdziła swoją klasę i fakt, że była jednym z najlepszych koni w sezonach 2010/2011 zwycięstwem w St. Leger. W Wielkiej Warszawskiej w 2010 roku, wskutek błędu dżokeja, zajęła drugie miejsce i takie samo w międzynarodowym KMET Cup Classic. W wieku 4. lat Kardinale wygrała Nagrodę Golejewka i Nagrodę PTS.
Drugi bardzo dobry koń po Belenusie z ostatnich lat, Iwonicz, wygrał w rekordowym czasie Aschabada (2200 m) i Demon Cluba (2000 m) oraz był drugi w St. Leger za fenomenalnym Intensem. Kolejno zdobył też nagrodę Dziennika "Życie Warszawy" na 2000 m i w wieku 4. lat - Golejewka.
Na marginesie: obu dzieciom Belenusa pecha przyniosła Bratysława. Kardinale (Veľká cena Slovenska, Gd3 2400 m) wróciła z infekcją, co obniżyło jej formę w wieku czterech lat, a Iwonicz, który niedawno biegał w tej samej gonitwie, po powrocie ze Słowacji został pacjentem szpitala służewieckiego (kolka). Kilka tygodni później zajął czwarte miejsce w Nagrodzie PTS, wyścigu rozegranym w bardzo wolnym tempie.
Wracając do derbistów i udziale niemieckiej krwi w gonitwie o Błekitną Wstęgę, rok 2011 należał do kolejnego potomka Belenusa, Intensa (Belenus-Inicjatywa/Juror). Intens nie tylko wygrał trzy korony, ale i WW oraz pobił rekord toru w St. Leger. Niestety, nie doczekał się startów zagranicznych, gdyż po sprzedaży padł w dość niejasnych okolicznościach.
Tegoroczne Derby wygrała klacz niemieckiej hodowli, Natalie of Budysin (Martillo-Nobile Lady/Silvano). Wielu znawców pochodzeń końskich obawiało się czy klaczy będzie sprzyjał dystans 2400 m, czy nie będzie dla niej za długi. Co do jej szybkości na finiszu i fantastycznym przyspieszeniu, nikt nie miał wątpliwości.

Ta dzielna klacz w swoich 7. startach, nigdy nie zajmowała gorszej lokaty niż drugie miejsce. Przed wygraną w Derby trzykrotnie była druga - w Memoriale Tomasza Dula, Wiosennej i wyścigu II grupy na dystansie 2000 m, który był dla niej przygotowawczym biegiem przed Derby. Jej ojciec, Martillo (Anabaa-Maltage/Affirmed) biegał 21 razy, 8 razy zwyciężając, dwa razy będąc drugim i dwa razy zajmując trzecie miejsce. Wygrywał głównie na dystansach milerskich - Mehl-Mulhens-Rennen (German 2000 Guineas) (Ger-G2) 1600m, Grosser Porsche-Preis (Ger-G2) 1600m, Prix du Muguet (Fr-G2) 1600m 2x,
Berlin Brandenburger Trophy (Ger-G2) 1600m 2x, Oettingen-Rennen (GER-G2,1600m), Orakel der Dreijährigen (Ger-L) 1600 m. Był też trzeci w St. James´s Palace Stakes (GB-G1). Karierę wyścigową zakończył z GAG 98,0 kg.
Martillo wywodzi się z krolewskiej rodziny wyścigowej. Jego ojciec, Anabaa był europejskim championem sprinterów na dystansie od 5 do 7 furlongów (ok. 1000-1400m), a ze strony matki za dziadka ma cennego w hodowli Affirmeda, trójkoronowanego w 1978 r. zwycięzcę Kentucky Derby (G1), Preakness Stakes (G1), Belmont Stakes (G1), San Felipe Stakes, Santa Anita Derby (G1), Hollywood Derby (G1), Jim Dandy Stakes. Affirmed jeszcze w wieku 4. lat wygrał Won Strub Stakes (G1), Santa Anita Handicap (G1), Californian Stakes (G1), Hollywood Gold Cup (G1), Woodward Stakes (G1) i Jockey Club Gold Cup (G1). Pradziadek Natalie na 29 startów 22 razy zwyciężał, 5 razy był drugi, raz trzeci.
Matka Natalie of Budysin nie biegała, ale ma doskonałe pochodzenie jako córka Silvano, jednego z lepszych synów Lomitasa (na naszej stronie jest artykuł poświęcony temu fantastycznemu koniowi). Można powiedzieć, że udana córka Martillo i Nobile Lady, Natalie of Budysin, "pozbierała" od swoich przodków najlepsze geny i może być bardzo cenną matką w przyszłości, jeśli oczywiście zostanie w Polsce i zostanie wdrożona do naszej hodowli. Szybkość i błyskotliwość na finiszu odziedziczyła po Anabaa, swoim dziadku ze strony ojca, uzdolnienia milerskie po swoim ojcu, a potrzebną staminę do dłuższych dystansów - po pradziadkach: Affirmedzie i Lomitasie.
Rodowód Natalie of Budysin jest wolny od inbredów w pierwszych 4. pokoleniach. Nie dziwi więc, że Natalie doczekała się zwycięstwa w Derby. Jej rodowód i to co dotychczas pokazała na Służewcu wskazują na jej uniwersalność w odniesieniu do dystansu. Wydaje się równie dobra na 1600 m, jak i na 2400 m.

Kolejny start Natalie of Budisyn zaplanowano na 28. lipca w Oaks, gdzie czołówka klaczy w roczniku zmierzy się na dystansie 2400 m.


Powrót do treści | Wróć do menu głównego