Tower Racing

Szukaj

Idź do treści

Wyscigi wedlug W Bakowskiego




Proszę Państwa, ja tym razem krótko, gdyż zamieszczona wcześniej wypowiedź trenera Andrzeja Walickiego pt. "Gwóźdź do trumny wyścigów" na temat projektu planu gonitw autorstwa Totalizatora w dużej mierze wyczerpuje ten temat. Merytoryczne błędy w tym projekcie nie biorą się z powietrza. Są odzwierciedleniem stanu wiedzy i ducha organizatora wyścigów. Wpadł mi w ręce nieopublikowany jeszcze stenogram z ostatniego posiedzenia Rady PKWK, na którym dyskutowano między innymi o treści tego projektu. Ściślej: przedstawiciele środowisk wytykali błędy, a dyrektor Bąkowski stał na stanowisku, że produkt myśli twórczej Totalizatora jest dobry i nic w nim nie zmieni. Mimo to odpowiedział na niektóre zarzuty. Przytoczę te najbardziej kuriozalne odpowiedzi.

1. Dlaczego w projekcie w ogóle nie znalazły się gonitwy próbne?
W. Bąkowski:
"Z gonitw próbnych zrezygnowano, gdyż w ubiegłym sezonie nie zgłaszano do nich więcej, niż 7 koni, często tylko 4 lub 5".

2. Dlaczego skrócono dystanse dużej ilość gonitw?
W. Bąkowski:
"Dystanse części gonitw skrócono, gdyż biegnące w nich konie robiły to jakby bez sił i nie były one atrakcyjne dla widowni".
(W naszej hodowli przeważają konie średnio- i długodystansowe. - przyp. mój)

3. Jaki jest powód skrócenia dystansu 1800 m o sto metrów?
W. Bąkowski:
"Dystanse 1800 m skrócono na 1700, aby konie startowały na prostej, a nie na zakręcie, na którym niektóre młode konie miały problemy".
(Konie młode (dwulatki) nie startują na dystansie 1800 m. - przyp. mój)

4. Dlaczego ustalono datę 5. października dla Wielkiej Warszawskiej?
W. Bąkowski:
"(...) trenerzy nie jadą na Łuk Triumfalny i wolą taki termin, o który postulowali".
(Tego samego dnia przy okazji Prix de l'Arc de Triomphe, odbywają się obrady międzynarodowych władz wyścigowych, w których uczestniczy nasza delegacja z prezesem PKWK. - przyp. mój)

5. Dlaczego najważniejsze gonitwy dla klaczy trzyletnich kategorii A - Liry (w Warszawie) i OAKS (we Wrocławiu) zaplanowano w tym samym czasie?
W. Bąkowski - nie ustosunkował się.

6. Plan wyścigowy służy selekcji koni i dostarczeniu wyników dla zakładów, więc powinien łączyć te dwie funkcje. Projekt w obecnym kształcie uniemożliwia realizowanie pierwszej z nich.
W. Bąkowski:
"Organizatorowi nie zależy na selekcji. Była ona dotychczas najważniejsza, ale może trzeba zacząć od tego odchodzić i to zmieniać".

To ostatnie stwierdzenie Włodzimierza Bąkowskiego sprawia, że rezygnuję z komentarza. Jak to stwierdził dwa lata temu przy innej okazji nasz premier Donald Tusk: "Ręce i spodnie opadają".
Mnie opadły, więc kierowany skromnością kończę i dziękuję za uwagę.


Powrót do treści | Wróć do menu głównego